czwartek, 3 grudnia 2009

Grzyb attack!

W połowie listopada lokal na kieleckiej zaatakował grzyb. Oczywiście do walki z nim wysłano mnie na stracenie, co zresztą zobaczycie na filmiku (warto zauważyć moją dziką piżamę :D). Z powodu durnoty żyda polecam odwrócić głowę o 90 stopni, by móc w pełni cieszyć się obrazem.

2 komentarze:

  1. Na przyszłość radź sobie sam, panie w pełni wykwalifikowany technicznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. o przepraszam, ja byłem zajęty wczuwaniem się w rolę ^___^

    OdpowiedzUsuń