W połowie listopada lokal na kieleckiej zaatakował grzyb. Oczywiście do walki z nim wysłano mnie na stracenie, co zresztą zobaczycie na filmiku (warto zauważyć moją dziką piżamę :D). Z powodu durnoty żyda polecam odwrócić głowę o 90 stopni, by móc w pełni cieszyć się obrazem.
Na przyszłość radź sobie sam, panie w pełni wykwalifikowany technicznie!
OdpowiedzUsuńo przepraszam, ja byłem zajęty wczuwaniem się w rolę ^___^
OdpowiedzUsuń